
Album jest rewelacyjny! Pięknie wydany i świetny merytorycznie - opisy na prawdę wciągają i można do nich wciąż wracać, a zdjęcia świetnie oddają klimat tych miejsc. 10/10, polecam nie tylko fanom kolarstwa! 🙂

Album przerósł moje oczekiwania.
Wspaniała pozycja w "sportowej" biblioteczce.
Wspaniała pozycja w "sportowej" biblioteczce.

Wspaniałe wydany album z pięknymi fotografiami i bardzo ciekawymi opisami. Bardzo dobry zakup, w dwa dni album był u mnie w domu. Gorąco polecam

Wiele z tych miejsc poznałem podczas wypraw narciarskich, nigdy jednak nie patrzyłem na nie od strony kolarstwa i wielkich wyścigów… Jestem zachwycony i z każda strona bardziej szczęśliwy. Obudziliście we mnie nowa pasje i cel do realizacji, bardzo dziękuje. Polecam wszystkim.

To był ten brakujący element, dziękuje za album, jest piękny a ja już mam rezerwacje w Bormio i plan na amatorski atak na Stelvio 🙂

Bardzo fajne wydawnictwo. Oprócz zdjęć znanych z kalendarzy The Climb, sporo faktów i ciekawe opisy. Duży plus i podziękowania za ekspresową wysyłkę.

Śliczny album z pobudzającymi wyobraźnię fotografiami. Marzenia się spełniają, zatem czas rozpocząć wspinaczkę…
Przepiekne wydanie. Piękne zdjęcia i opisy, które od razu działają na wyobraznie(chce tam byc🤩)
Co prawda to mój prezent urodzinowy, zamówiony przez żonę, ale nie chcący odebrany przeze mnie od kuriera😬😁Czytając z żoną o albumie na str. powiedziałem, że postawie sobie CEL przejechania w miarę możliwości wszystkich tras.
I już może w tym roku zacznę realizować cele. Na początek Poggio di San Remo
(będę przejeżdżał tamtędy). Żal by było nie skorzystać i zaczas wykreślać kolejne trasy)
Co do albumu, nakręciliście MNIE niesamowicie.
Dziękuję Wam.
Jednej rzeczy mi tylko brakuje 🥺
Podpisów no i może małej dedykacji😁😁
Więc Adam Probosz zapraszam jeszcze raz do Janowa Lubelskiego na jakiś maraton i czekam nas podpis 😉
Pozdrawiam
Co prawda to mój prezent urodzinowy, zamówiony przez żonę, ale nie chcący odebrany przeze mnie od kuriera😬😁Czytając z żoną o albumie na str. powiedziałem, że postawie sobie CEL przejechania w miarę możliwości wszystkich tras.
I już może w tym roku zacznę realizować cele. Na początek Poggio di San Remo
(będę przejeżdżał tamtędy). Żal by było nie skorzystać i zaczas wykreślać kolejne trasy)
Co do albumu, nakręciliście MNIE niesamowicie.
Dziękuję Wam.
Jednej rzeczy mi tylko brakuje 🥺
Podpisów no i może małej dedykacji😁😁
Więc Adam Probosz zapraszam jeszcze raz do Janowa Lubelskiego na jakiś maraton i czekam nas podpis 😉
Pozdrawiam

Dobrej jakości produkt✌️

Kalendarz kupiłem kolejny raz. Piękny, starannie wykonany, dobrze zapakowany (kilka lat temu przyszedł zgięty, później już zawsze w bezpiecznym dopasowanym pudełku). Uwielbiam te zaznaczone terminy wyścigów UCI! Na mały minus: w zeszłym roku zdjęcia były bardziej kolarskie i w miarę możliwości dopasowane do terminów wyścigów, np. ze zdjęciem z TdP w sierpniu, tym razem nie za bardzo - wtedy było lepiej. Zachęcam do zdjęć z wyścigów w przyszłości! Fajnie by było, gdyby takie same oznaczenia wyścigów, jak na głównym kalendarzu, były też na małej wersji biurkowej. Pozdrawiam!

Bardzo ładny kalendarz, przesyłka szybka, dobrze zapakowana. Polecam

Z wielu otrzymanych prezentów Najlepszy choć konkurencja była duża.
Piękny kalendarz, profesjonalnie opracowany, wydrukowany i oprawiony.
Znakomicie przygotowany do wysyłki, dotarł nienaruszony.
Piękny kalendarz, profesjonalnie opracowany, wydrukowany i oprawiony.
Znakomicie przygotowany do wysyłki, dotarł nienaruszony.

Kalendarz jest piękny, mam chrapkę jeszcze na album 🙂

Już jest, dotarł do mroźnej Norwegii. Jak zwykle perfekcyjne wykonanie, piękne zdjęcia. To już mój piąty kalendarz i każdy następny to piękne wrażenia. Zdrowych i spokojnych Świąt.

Jak zawsze niezmiennie jakość i wykonanie z dbałością o detale na wysokim poziomie💪

Zamawiam co rok. Jakość i zdjęcia wykonane perfekcyjnie

Już drugi rok najbardziej trafiony prezent dla męża kolarza😊👍. Porządnie zapakowana przesyłka. Nic się nie zagina i nie gniecie. Polecam.

Przepiękny, wszystkie najważniejsze informacje o podjazdach w jednym miejscu

Przepięknie wydany album, z którego aż wydobywa się zapach gór, czuć promienie palącego słońca i delikatne podmuchy wiatru. Oglądając fantastyczne zdjęcia i czytając o podjazdach przychodzi jedna myśl - przejechanie tych przełęczy na trenażerze, to jednak nie to. Tam trzeba pojechać i zobaczyć to na żywo. A opony Twojego roweru niech poczują prawdziwy „tamtejszy” asfalt pod sobą.

Piękny album. Traktuję go jako wyzwanie i plan na przyszłość. Może warto dodać mapki i przekroje? Albo wzbogacić o kolekcję zdjęć w HD? To na przyszłość, a na teraz długie godziny oglądania i planowania. Pozdrowię!

Petarda!
Zdjęcia takie że już planuje wyprawe w Dolomity!:)
Zdjęcia takie że już planuje wyprawe w Dolomity!:)

Jeszcze nie wiem gdzie go powiesić ale jest supet!

Mega prezent na Dzień Chłopaka. I jest inspiracja... by zmierzyć się z tymi podjazdami i widokami. Banan mi z twarzy nie znika kolejny dzień. A album trafił w moim domu w doborowe towarzystwo.
Album stał się dla mnie inspiracją do próby wyruszenia zagranicę i zdobycia choćby kilku kultowych przełęczy, znanych tylko z TV.
Niesamowite zdjęcia, ciekawe opisy interesujące komentarze zawodowców. Ponadto staranny skład, brak błędów językowych, itp.
Czytając i oglądając zdjęcia mam ciary na plecach i z niecierpliwością czekam na kolejny sezon. Z albumem łatwiej będzie przetrwać zimę.
Drobna uwaga:
podsumowania mogłyby nie powielać - bardzo ciekawych skądinąd - opisów.
Czego/kogo wg mnie zabrakło?
- Komentarza Sylwka Szmyda nt. Mont Ventoux i L’Alp d’Huez,
- zaproszenia Daniela Marszałka - niekwestionowanej encyklopedii w zakresie amatorskiego zdobywania kultowych podjazdów.
Mimo wszystko 10/10.
Zdecydowanie polecam!
Niesamowite zdjęcia, ciekawe opisy interesujące komentarze zawodowców. Ponadto staranny skład, brak błędów językowych, itp.
Czytając i oglądając zdjęcia mam ciary na plecach i z niecierpliwością czekam na kolejny sezon. Z albumem łatwiej będzie przetrwać zimę.
Drobna uwaga:
podsumowania mogłyby nie powielać - bardzo ciekawych skądinąd - opisów.
Czego/kogo wg mnie zabrakło?
- Komentarza Sylwka Szmyda nt. Mont Ventoux i L’Alp d’Huez,
- zaproszenia Daniela Marszałka - niekwestionowanej encyklopedii w zakresie amatorskiego zdobywania kultowych podjazdów.
Mimo wszystko 10/10.
Zdecydowanie polecam!

Wypasik dzięks 🤠

Album rewelacja, pięknie wydany i bogaty w treść tak jak się spodziewałem, tylko żeby starczyło czasu na objechanie tego wszystkiego...
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
Łukasz Knap
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
Łukasz Knap

Zainspirowaliście mnie do zdobywania tych pięknych szczytów. Pozdrawiam z Przemyśla (Polskie Mur de Huy)

Piękne zdjęcia!

Cudowne zdjęcia!

Super! Polecam!

Piękne zdjęcia!

Super!

Przepiękne widoki!

Cudowne zdjęcia i przepięknie wydany album. Tak trzymać i czekam na więcej wydawnictwa!

Jestem pod ogromnym wrażeniem. Samo obcowanie z tym albumem, jakość wydania, zapach, dotyk (czuć chmury i czcionkę) niesamowite. Oprawa wizualna mega. I wspaniale opisy😍 Polecam każdemu, nie tylko kolarzom👌
To już kolejny rok z Waszym kalendarzem - stały punkt listu do Św. Mikołaja:) A tu taka niespodzianka! Przepięknie wydany album, który z radością sprezentowałam mojemu mężowi. A w nim m.in. zdjęcia i opis podjazdu na Passo dello Stelvio - zdobyty przez niego na rowerze, ciary! Album zachwyca i inspiruje, must-have dla wielbicieli kółek i gór:)

Perfekcyjnie wydany album. To jakość, której woekszosc wydawców może sobie pomarzyć. Czyta się pięknie. Jakość zdjęć i grubość papieru powoduje to ze iphony czy iPady oda w kąt. To zupełnie inne czytanie.
Bardzo piękna rzecz. Dziękuję. Mam zamiar dokupić jeszcze kilka egzemplarzy....ALE. bardzo brakuje profili i mapek, takich prostych jak na załączonych zdjęciach, aby nie zwiekszac objętości wydawnictwa. No i to świecidło na okładce. Bardzo modne ostatnio, ale takiej eleganckiej książce zupełnie niepotrzebne.
Pozdrowienia dla całego Zespołu. Raz jeszcze dzięki za pomysł, pracę, kapitalne tresci, dopiski kolarzy.
Ps. Może w przyszłosci album o historii tdf. Wiem, że to trudne, ale co za wspaniałe anegdoty, zdjecia
Pozdrowienia dla całego Zespołu. Raz jeszcze dzięki za pomysł, pracę, kapitalne tresci, dopiski kolarzy.
Ps. Może w przyszłosci album o historii tdf. Wiem, że to trudne, ale co za wspaniałe anegdoty, zdjecia

Super.swietna publikacja.brawo.dwie.super pozycję album i Tour de Pologne.

Piękny album super wydany ogląda i czyta się rewelacyjnie i wspomnienia wracają szczególnie z francuskich przełęczy

Super lektura. Chce się jeździć

Cały album działa na wyobraźnie. Przepiękne wydana, cudowne zdjęcia. Czytanie to czysta przyjemność 😉

Album piękny. Plan na jakąś przełęcz na urlopie w Cortinie ułożony 🙂

Album, fotografie śliczne. Kupiłam synowi w prezencie, ale cała rodzina się nim zachwyca. Można go czytać i oglądać w kolejności rozdziałów, albo wybiórczo, jak się otworzy. Jakby ze skrzyni ze skarbami, sięga się po fotografie zachwycające kosztowności. Syn interesujący się kolarstwem zawodowym, aż tak, że odczuwa potrzebę wypowiadania się w Koszulce lidera - nie miałam pojęcia o jego pasji. Cieszę się bo sport w rodzinie jest odkąd pamiętam. Teraz Stach i dziadek oglądają album razem a oczy obojgu przy tym lśnią, też jak rodzinne skarby. Takie wspaniałości przynosi ten album.

Po prostu fantastyczny ,piękne zdjęcia no i...jakość. Polecam każdemu,A szczególnie miłośnikom kolarstwa i wrażliwym na piękno przyrody.

Lektura do popołudniowej kawy ☕

Świetna grafika, idealne uzupełnienie zestawu zdjęć legendarnych podjazdów 🙂Wysoka jakość wydruku, profesjonalna oprawa.

Super jakość, piekne kolory. Dobry papier, twardy. Zapakowane w profesjonalny sposób- kartonowe twarde opakowanie chroni przed uszkodzeniem rogów.dobry kontakt telefoniczny. Polecam.

Piękny zestaw zdjęć mistycznych podjazdów.
Rewelacyjny kalendarz! Miło popatrzeć na profesjonalne fotografie, powspominać niektóre etapy i wyścigi. W czasie pandemii COVID-19 przypominał, jak powienien wyglądać prawidłowy kalendarz wyścigów. Radość, płynąca z górskich krajobrazów i kolarstwa, daje się odczuć, dzięki obecności kalendarza The Climb. Nawet moja 2-letnia córeczka polubiła kalendarz i na początku każdego miesiąca prosi, by ją podnieść, żeby mogła zobaczyć zdjęcie, któremu dokładnie się przygląda 🙂 Ewidentnie te fotografie niosą ze sobą moc pozytywnych odczuć i chwile wytchnienia, oprócz kapitalnej rzecz jasna strony pragmatycznej. Gorąco polecam miłośnikom roweru i gór!

Do kolekcji.

Już kolejny rok razem z kalendarzem The Climb 🙂
Aż chciałoby się teraz odwiedzić miejsca z fotografii!
Aż chciałoby się teraz odwiedzić miejsca z fotografii!

Super widoki, ciekawe informacje, podsuwa pomysły wyjazdów w pełni sezonu.

Super kalendarz, spełnia role dekoracyjną jak i inspiracyjną, super zdjęcia. Pozdrawiam

Taki prezent dla mojej córci

Świetnie się prezentuję powieszony nad moim rowerem;)

To jest plan na kolejny wyjazd (nie jakiś kilometrowy huy) 😉

super, kupię ramę i będzie się w tym pokoju komponował:)

Kalendarz mistrzostwo w każdym calu 👌jesteśmy bardzo zadowoleni z zakupu.

A tak prezentuje się u mnie 🙂

Mam i ja 😍

Dziękuję. Mój już dotarł nawet do Norwegii. Dzięki bardzo, piękny kalendarz. 👏

Wielkie dzięki 😀a widokówka to wisieńka🍒 na torcie 🎂

To już 3 rok jesteśmy razem, każdy miesiąc nowa "podjarka" wow jedziemy tam!

Nie wyobrażam sobie już innego kalendarza na ścianie , na razie nowy wisi pod starym i czeka na 01 01 2020 . Super że jest info o datach wyścigów itp